środa, 9 marca 2011

Marzenia.

Na razie to ja bym chciała by było o tak....


...lub tak....
...i ewentualnie na zakończenie to o tak...


Nawet największa wygrana w lotto nie byłaby w stanie spełnić moich marzeń. Wiem, że nie można mieć wszystkiego, ale patrząc na te wszystkie fotki pięknych wnętrz jakie wynajduję w necie, ni w ząb nie potrafię pojąć jak można utrzymać taki ład i porządek.

Bardzo bym chciała mieć taki domek jak np u Green Canoe . Jednak jak się chce to można. Ma ktoś może namiary na jakąś dobrą wróżkę?

PS. Przepraszam, za ciszę u was, podczytuję, ale z komentarzami lipa. Hania ma okres wyżynania się kolejnych ząbków i każe się nosić na rękach non stop co troszkę utrudnia "pracę" przy komputerze. Tego posta pisałam 3 godziny. Całusy.