Paula chodzi na JUDO o dziwo bardo jej się podoba. Ot takie zwykłe ćwiczenia gimnastyczne + dodatki w postaci kłaniania się i dziwnych (niezrozumiałych dla mnie) komend... No i pani Marta ubrana w kimono (tak naprawdę to strój ten zwie się judogą) - po prostu istny czad.
Remont mieszkania nadal stoi w martwym punkcie.
Hanka mimo kolejnych wizyt u pani alergolog, nadal kaszle leje jej się z nosa i ogólnie to od poniedziałku odpuściłam sobie wszystkie leki i obserwuję me dziecię.
Od kilku miesięcy chcę stworzyć Wielkie COŚ, a mianowicie jak w kabarecie Moralnego Niepokoju na ścianie będzie wisiał ... ten oto ...
...nowa rama jest (jeszcze malowanie) ...
...dres dla psa jest...
...będzie problem z grzybem, ale damy radę...
Odsyłam do źródła...
1 komentarz:
Oj chciałabym ją zobaczyć podczas treningu ;) Ciekawie to musi wyglądać.
Zaintrygowało mnie to COŚ...
Prześlij komentarz