Też wam te święta minęły tak szybko?
Miałam plany odwiedzenia rodziny i znajomych (śnieg uniemożliwił nam wyjazd z posesji) ... ach ten śnieg, ciągle miesza nam w życiu ... czekamy z utęsknieniem wiosny, zaklinamy pogodę i tworzymy projekt pod kapelusz dla Pani Wiosny ... jak go już założy to na pewno zostanie z nami na długo ... finał 5 kwietnia (na konkurs w przedszkolu) proszę trzymać kciuki.
A u nas aby nie było za kolorowo (przedświąteczna choroba dziewczyn, zasnęła na święta, by dziś się obudzić) kichają, leci z nosa ... i ten suchy kaszel ... tuptam jutro do apteki.
Po za tym kołowrotek, jak zawsze.
Niestety łazienka nie skończona, a tak liczyłam że może....ach.
Pozdrawiam zaglądaczy.
PS
Sab jak tu bywasz, mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku (myślę i ściskam wirtualnie).
1 komentarz:
Święta minęły ekspresowo i u nas chyba już tradycyjnie z chorobą w tle..
I zauważyłam, że zaglądnęłam do Was w urodziny Hani:D Wszystkiego najpiękniejszego Solenizantko:D
Prześlij komentarz