piątek, 24 czerwca 2011

10 lat.

Gdybyśmy przyrzekali przed "Najwyższym" dziś obchodziłabym swoją cynową rocznicę.
Nie wiem gdzie te lata nam minęły i wiecie co dobrze, że mamy dzieci, bo czasem ciężko ze sobą wytrzymać. Z mojego punktu widzenia, chłop ma wiele wad i chyba z dnia na dzień co raz więcej mi przeszkadza, a może to ze mnie większa zrzęda się zrobiła, a nie z niego bałaganiarz.
Nie, nie, żartuję, sielanka u nas na maxa:)
Nie świętujemy, nie będzie uroczystej kolacji z afrodyzjakami i nocnym przytulaniem, ale i tak czuję, że mam przy sobie wszystko co najlepsze.
Aaa zapomniałabym dostałam prezent kryształowy, ale o nim może innym razem.

Na koniec pierwszy wspólny daleki wyjazd
- Most Karola -
było cudnie
Wybaczcie za jakość kliszy


Całusy*

11 komentarzy:

Bella pisze...

łe to myśmy na ten weekend "balowniczy" już 10 lat temu pojechały? Gratulacje kochana

Goja pisze...

"balowniczy" ...he trafiłaś w sedno.

Pamiętam Pizze i Metallikę, te cztery zżyte dziewuchy i kurczę jeszcze jedno ... chyba deszczu było sporo tamtego pamiętnego weekendu.

jo@śka pisze...

Gratulacje!!! Pewnie to, co najlepsze, jeszcze przed Wami;))) Nam we wrześniu ósemka stuknie.

Marlena pisze...

Najlepszego Kochani!!!!!!! niech te 10 lat będzie zaledwie namiastką wspólnej cudnej przyszłości

Iczka pisze...

Najlepszego, i kolejnych wspólnych cudownych lat razem :-)

Kasia Fiołek pisze...

Gratulacje! :-) Wszystkiego cudnego, a papierki to najfajniejsze na cukierkach. :-)

P.S. Faceci ogólnie są inni;-), ale jakoś się człowiek godzi z tym, że jednak jest po stronie tej bardziej oświeconej części ludzkości (czyli kobiet, rzecz jasna). ;-) Buźka!

Dag pisze...

Łał, 10 lat to jest coś :-) Wszystkiego co najlepsze dla Was :-)

Anonimowy pisze...

rany, jakbym czytala o sobie i swoim małżu! gratuluję rocznicy! buziak;)

Magda pisze...

Gratulacje!!! 10 lat to kawał czasu jakby nie patrzeć :-)

Goja pisze...

Dziękuję! Dziękuję! Dziękuję! :)

Monika pisze...

a mnie ta jakość urzekła. pozdrawiam.