sobota, 24 grudnia 2011

Świątecznie.

Dzieciaki śpią , o dziwo Luby także.
Karp zjedzony, winko wypite.
To była jedna z piękniejszych Wigilii mojego (naszego) życia.
Zero pośpiechu, nic na siłę, nawet słona kapusta z grzybami smakowała wyśmienicie.

Wszystkim zaglądającym (blogowym Przyjaciołom) życzę takich magicznych udanych świąt.
Niech każdy je spędzi tak jak mu serducho podpowiada, niech potrawy smakują, bliscy kochają, a Wy kochane czerpcie całymi garściami te ulotne chwile.
Najlepszego na te Święta:-)

2 komentarze:

Madzik pisze...

Dziękujemy bardzo, również życzymy spokojnych, rodzinnych Świąt:))

Dag pisze...

Dziękuje, wspaniałych Swiat Goju:-)