wtorek, 11 stycznia 2011

Jak na załączonym obrazku.

Jakiś czas temu u Dragonfly było piękne zdjęcie Hani czytającej książeczkę (zachwycona jestem waszym ogromnym zbiorem, sama chciałabym mieć w połowie taką biblioteczkę jak twoja).

Ha, pozazdrościłam troszkę ale udało mi się uchwycić mojego Hanula, a że swoją książkę ma pokaźną, dużo w niej cennych informacji, na tyle trudnych dla małej główki, że efekt czytania był taki...PS. Najlepszego w Nowym Roczku. Będzie lepszy, prawda? :)

7 komentarzy:

Dag pisze...

Ależ męczące jest to czytanie ;-)))

Napewno będzie lepszy, życzę Ci z całego serca aby taki był :*

P. pisze...

Oczywiście, że będzie ;)
Strasznie mi się podobają te rajstopki ;)

Marlena pisze...

powiedzmy że lepszy ;)
książeczka musiała być bardzo nudna haha

Iczka pisze...

Uwielbiam takie zdjęcia :)

Ten rok musi być lepszy, nie ma innej opcji :)

Kasia Fiołek pisze...

O mój Boże, jak mi miło! To zdjęcie jest po prostu cudne! Patrzę i patrzę, nie mogę się napatrzeć. :-)

jo@śka pisze...

Urocze zdjęcie. Natychmiast chce się ją przytulić... Zdobywanie wiedzy jest niezwykle męczące...

Goja pisze...

Dag Hanulek ma to zapewne po mamusi, biorę książkę, chwila moment i śpię, bardzo mało książek pochłaniam, żałuję.

Angel mamy kilka podobnych par. Fajnie to wygląda jak szkrab na czworaczkach pędzi a tu na tyłeczku jakiś stworek:)

M nadal czekam na polepszenie, ale nie narzekam (staram się) patrzę optymistycznie, wielu rzeczy ucząc się od Ciebie:*

Iczka też tak sądzę, trzymajmy się dzielnie:)

Dragonfly ależ ja o Tobie samą prawdę :)
Uwielbiam patrzeć jak dziewczyny śpią, mają takie pogodne twarze.

Jo@siu prawda, prawda. Zdobyć wiedzę ale i ją wykorzystać. Trzymam kciuki za dalsze poczynania na luli la:)