środa, 26 października 2011

odliczamy...

... do wyjazdu.
Jedziemy do dziadka, daleko, nareszcie.
Nie wiem jak to będzie, decyzja zapadła nieodwołalnie.
Dziadek powiadomiony, Paula uszczęśliwiona, chomik chce jechać z nami, ja? ... jeszcze tego nie ogarniam.

3 komentarze:

Dag pisze...

Dasz radę, ogarniesz :-) Wyjazd, zmiana otoczenia choć na chwilę bardzo pomaga. Zdystansować się :-)

Kasia Fiołek pisze...

Dacie radę! Trzymam kciuki!

P. pisze...

I jak tam? Wierzę, że dałaś radę ;)