Jakby mi ktoś proszków nasennych dosypał.
Choruje Hania, choruję Ja, reszta rodziny jak na razie jakoś się trzyma.
-mamo a jak dorosnę i urodzę swoje dzieci to będę ich mamą?
-tak słonko
-a ty będziesz ich babcią?
-tak
-i dalej będziesz moją mamą?
-tak
-i będziesz mi dalej robić picie?
-?! :-)
Pozdrawiam bardzo sennie.
8 komentarzy:
A nie? :-)
uuu, zdrowiejcie... buziaki i uściski
Zdrowiejcie dziewczynki, zdrowiejcie, piękna pogoda za oken to szkoda chorować :)
No a co Mamuśka, nie będziesz robić picia swojej dorosłej córeczce ?
Buźka :)
dużo zdrowia
Zdrówka życzymy, u nas całe szczęście bezchorobowo, ale też dziwnie sennie;)
sprytne:)))
BUnia
Spiochu, obudź się, bo ja już kilka dni czekam na nowy post ;p
Puk, puk, co tam u Was?
Prześlij komentarz