Byliśmy wczoraj na festynie zorganizowanym
z Okazji Dnia Dziecka.
Były śpiewy, tańce, pokazy straży pożarnej i policji oraz bajki na scenie... niestety przerywane co chwila z powodu złej aury.
Paula wypatrzyła sobie balon z Myszką Mini...
z Okazji Dnia Dziecka.
Były śpiewy, tańce, pokazy straży pożarnej i policji oraz bajki na scenie... niestety przerywane co chwila z powodu złej aury.
Paula wypatrzyła sobie balon z Myszką Mini...

dziecię moje dzielne czekało na swoją kolej.
Tu przerwa na małe co nieco...
6 komentarzy:
Strasznie, ale to strasznie podoba mi się zdjęcie Małej z panią "malarką" (to pierwsze).
A dlaczego taka niespodzianka w postaci przeprowadzki? Wchodzę na Twojego onetowego bloga i myślałam, że to Mała już tak urosła (zdjęcie) ;p
Nam niestety nie udało się pójść na festyn, z powodu mojej choroby, ale co się odwlecze, to nie uciecze ;)
Najważniejsze, że wam się udał dzień i że miło go spędziliście :)
Pozdrawiam - samo-zycie
*Aniołku - ja sama nie wiem jak zdołałam uchwycić tą minkę Paulisi (to się nazywa mieć oko) ... Przeprowadzka. Hmmm tu jest zdecydowanie lepiej co do umieszczania fotek, a ja ostatnio mam manię pstrykania wszystkiego.
Buziak.
Tak jak piszesz, nie ma co żałować, na pewno jeszcze gdzieś się wybierzecie i Mała będzie miała frajdę:-)
widzę że zabawa była super, Paulinka robi urocze minki...a kolejne impreza przypada w moją rocznicę ślubu ;) buziaki
A więc będę myślami w tym szczególnym dniu przy Tobie Marlenko :*
Prześlij komentarz