środa, 16 czerwca 2010

O Hance :)

Hanka nam się rozszalała. Noc mieliśmy niestety nieprzespaną, maleńka spała z nami, jednak czuwaliśmy nad nią na przemian, wszystko najprawdopodobniej z powodu wyżynających się ząbków. Spulchnione dziąsełka, ciągły ślinotok, rozdrażnienie, brak apetytu to teraz codzienność naszej Haneczki. Już nie pamiętam kiedy Pauli wyżynały się ząbki, ale na pewno później, dużo później. Przy Hani wydaje mi się, że wszystko następuje po sobie jakby szybciej i intensywniej.
Doszła nam już jakiś czas temu nowa umiejętność, mianowicie przekręcanie się na brzuszek. Początkowo tylko w jedną stronę (na prawo) można ją było obłożyć poduszkami i mała grzecznie leżała. Ostatnio jednak ćwiczy coraz wytrwalej i z łatwością dwu sekundową obraca się raz z jednego, raz z drugiego boczku. Teraz ma manię leżenia na brzuszku, nawet spać tak uwielbia, porównując ją ze starszą, to są jak dwa oddzielne bieguny.Ciągle czytam o zachowaniach dzieci urodzonych w tym samym miesiącu, dziewczyny czasem przesadzają z dbałością o swoje pociechy, ale to chyba przypadłość pierworódek, które zwykle martwią się każdym kichnięciem, brzydką kupką, czy karmieniem co trzy godziny.
Najbardziej przeraża mnie ten zbyt szybko upływający czas. Gdy byłam w ciąży pragnęłam szybkiego rozwiązania, odliczałam miesiące i dni. Teraz marzę o wstrzymaniu czasu, moje maleństwo rośnie w zastraszającym tempie. Co dzień pokazuje nam jak ładnie potrafi się uczyć, przyswaja nowe umiejętności i pięknie i zdrowo się chowa (co chyba najważniejsze) ...

3 komentarze:

Marlena pisze...

czy mi się wydaje czy Hania robi się coraz bardziej podobna do starszej siostry? śliczna dziewczynka ;))))))

Goja pisze...

Dziękuję Marlenuś:* Ja też odnoszę podobne wrażenie. Nawet w niektórych zachowaniach odnajduję podobieństwo.

majacyranek@gmail.com pisze...

Jejku, jaka ona już duża,ani się obejrzysz,a zacznie siadać:)