czwartek, 17 stycznia 2013

Czytanie.


Muszę ten dzień odnotować. Hania nareszcie przejawia zainteresowanie książką, będą z niej ludzie. Do tej pory wertowała strony, byle szybciej, byle dalej, nie skupiając się na treści, to co interesowało i zarazem pochłaniało Paulę bez reszty, Hance przeszkadzało lub nudziło. One są zupełnie do siebie niepodobne, a przecież wychowywane w ten sam sposób.
Zaliczyłyśmy bibliotekę (średnio bywamy tam co 3 tyg.) niestety Lato Muminków nie zrobiło na mnie już takiego wrażenia jak Kometa, takt nie dotarłam do końca, obiecałam Paulinie, że jeszcze raz ją wypożyczymy. Paula ma zestaw bajek o Muminkach i teraz książki z ich udziałem już jej tak nie fascynują. Myślimy nad czymś w rodzaju bohatera (koniecznie musi być to dziewczynka) bardzo odważna najlepiej hasająca po lasach np. z łukiem, miewająca sto pomysłów na minutę,... Macie jakieś pozycje książkowe spełniające owe wymagania.
 Czy książki (lektury szkolne) to dobry wybór dla przedszkolaka, jak chciałam wypożyczyć Dzieci z B.... pani na mnie popatrzała wymownym wzrokiem. Wracając do bohaterki. Wielkimi krokami zbliża się Bal karnawałowy Paula zapragnęła wcielić się w Meride Waleczną TU oryginał. Gdzie (w jakim) markecie można kupić rudą perukę. Pleace.  
Dziękuję za komentarze. Jednak zaglądacie.

Brak komentarzy: