środa, 23 stycznia 2013

Dziś.


Ja rozumiem, że można mieć hopla na punkcie "granny square" ale bez przesady, czy są granice, zobaczymy jak mnie wciągnie. A puki co, po całym dniu ćwiczeń "wypłodziłam" no jeden kwadrat :-)


2 komentarze:

Bella pisze...

kwadrat - rewelacja

jo@śka pisze...

Twój kwadrat dużo lepszy niż mój pierwszy kwadrat. A to na samej górze... O matko!!!