środa, 14 lipca 2010

Karaiby...

...albo inne ciekawe ciepłe miejsce.
Najlepiej domek z wyjściem na plażę (ale taką prywatną) morze,
ja dziewczynki i ON. Kurczę te marzenia
... a w myślach nutka.

2 komentarze:

Dag pisze...

Mi też się marzy :)) Ja prawdopodobnie zrealizuje to marzenie we wrześniu :-o

Goja pisze...

A więc trzymam kciuki:)